Dawid K. znany pod pseudonimem "Cygan" przyznał się do zarzutów kierowanych wobec niego przez prokuraturę w Rzeszowie.Zarzuty dotyczą kierowania grupą przestępczą.

Bokser przyznał się do winy i dobrowolnie poddał się karze.Jeśli sąd się zgodzi Dawid K. odsiedzi w zakładzie więziennym cztery lata w zawieszeniu na siedem,oraz zapłaci 36 tyś grzywny.

Prokuratura zarzuca "Cyganowi" kierowanie grupą która zarabiała na prostytutkach w dwóch klubach z Rzeszowa i jednym Lutoryżu.Grupa miała działać od 2003 do 2007 roku.Dawid K. odpowie także za wprowadzenie do obrotu także narkotyków(amfetaminy 700g oraz 100 tabletek zawierających amfetaminę).Narkotyki rozprowadzanie były w Rzeszowie i Starachowicach.

Informacja osobista: Lazer

Komentarz:
Szkoda jeżeli pójdzie do więzienia,co jak co jest to jeden z najlepszych polskich bokserów.Ale kara być musi,nie ważne czy jest on sportowcem czy też nie.

szkoda kosteckiego ze za taką głupote pujdzie siedzieć do więzienia nie wiem czy jeszcze wrócy do walk bokserskich amatorskich to nie jeden sportowiec za takie winy już nie raz siedział przez głupote on wogole nie myslał co robi

Uwaga!

"Cygan" jednak nie przyznał się do stawianych mu zarzutów.Poddał się jednak karze czterech lat więzienia i 36 tyś kary.
Za błąd przepraszam,informacja była sprawdzania w dwóch miejscach,które także popełniły błąd.

Widać że się nieboi tego co o nim będą mówić ludzie. tylko po prostu idzie na całość.

Boksera Dawida K. i dwóch innych mieszkańców woj. podkarpackiego, podejrzanych o udział w obrocie znaczną ilością środków odurzających, aresztował w środę na trzy miesiące:|

W trakcie 9 wcześniejszych akcji zatrzymano 43 inne osoby - ponad 20 z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Policjanci skonfiskowali wówczas 15 kg marihuany, 7 kg amfetaminy i 30 tys. tabletek extazy. Członkowie tej grupy przestępczej napadali też w celach rabunkowych na mieszkańców woj. świętokrzyskiego i sąsiednich regionów, handlowali bronią palną i wymuszali okupy za skradzione samochody.


Dawid K. ma w sportowym dorobku tytuł mistrza świata WBF i młodzieżowego mistrza świata WBC. W zawodowej karierze stoczył 24 walki, z których tylko jedną przegrał. W sobotę, 24 lutego, miał stoczyć w Głogowie pojedynek w wadze półciężkiej z Gruzinem Sandro Siproszwilim (9-1).

Kurde! I po co mu to bylo? Jeden z moich ulubiencow zejdzie z ringu, a moze nawet pozbawia go licencji bokserskiej. Mimo oborzenia jego zachowaniem nadal licze, ze bedzie walczyl, bo jego walki za kazdym razem sa wielkim widowiskie.         Szkoda, naprawde szkoda.

Simson napisał:

Boksera Dawida K. i dwóch innych mieszkańców woj. podkarpackiego, podejrzanych o udział w obrocie znaczną ilością środków odurzających, aresztował w środę na trzy miesiące:|

W trakcie 9 wcześniejszych akcji zatrzymano 43 inne osoby - ponad 20 z nich zostało tymczasowo aresztowanych. Policjanci skonfiskowali wówczas 15 kg marihuany, 7 kg amfetaminy i 30 tys. tabletek extazy. Członkowie tej grupy przestępczej napadali też w celach rabunkowych na mieszkańców woj. świętokrzyskiego i sąsiednich regionów, handlowali bronią palną i wymuszali okupy za skradzione samochody.


Dawid K. ma w sportowym dorobku tytuł mistrza świata WBF i młodzieżowego mistrza świata WBC. W zawodowej karierze stoczył 24 walki, z których tylko jedną przegrał. W sobotę, 24 lutego, miał stoczyć w Głogowie pojedynek w wadze półciężkiej z Gruzinem Sandro Siproszwilim (9-1).

Źródło:Fakt-który chyba nie zawsze pisze zgodnie z faktami;)

Ja sądze żę 'Cygan' powróci i będzie koontynuował karierę

On nie pójdzie do paki.Gołota nie poszedł bo wtedy rozrube w włocławku zrobił i prezydent mu podarował wiec teraz tez sie pewnie upiecze.

Gołota a Kostecki to dwie rożne historie.:Cygan" listu żelaznego pod Sz.P Lech Kaczyńskiego nie dostanie.

Zanim został zawodowym bokserem, spędził rok w więzieniu za pobicie. W wywiadach mówił, że miał trudne dzieciństwo, że nie mógł porozumieć się z ojcem, który nadużywał alkoholu. Chciał pójść inną, sportową drogą i być wzorem dla swoich dzieci.