Mistrz Europy wagi ciężkiej, Albert Sosnowski (45-2-1, 27 KO) uważa, że Tomasz Adamek nie posiada odpowiednich atrybutów na wagę ciężką i z racji tego nic nie osiągnie w królewskiej kategorii.

- Adamek zapewnia, że mierzy znacznie wyżej niż moje mistrzostwo Europy. Jego sprawa, ale to będzie go bolało. On nic nie osiągnie w wadze ciężkiej. Ma za mało siły, za słaby cios. Kiedyś był szybki, ale kiedy nabrał wagi, stracił też szybkość. To świetny bokser, ale nie na wagę ciężką. - powiedział "Super Expressowi" "Dragon".

Ale to  dobrze ze prubuje, ze chce sie sprawdzic. Zamiast walczyc z kelnerami w cruser, chce sprobowac swoich sil z najlepszymi, zeby za 10 lat nikt mu nie powiedzial ze nie probowal. Co z tego ze dzis wszyscy twierdza ze zrobil bład. Ja pochwalam jego decyzje. Zeby duzo zyskac, trzeba miezyc wysoko.

Uważam że chociaż podjął się walki w innej wadze, choćby nie był dobry (a tego jeszcze nie wiemy) to i tak należy mu się troche szacunku
z naszej strony.

Nie możemy podważać decyzji Górala. Jak wybrał ciężką to musi już w takiej walczyć trudno. Będzie miał czasami (choć ja myśle że bardzo rzadko) piach w oczy ale da rade

Ludzie mówią za szybko idzie do ciężkiej.
A ja sie pytam a kiedy miał pójść do HW jak będzie miał 40 lat?
Teraz jest w szczycie kariery i jest to według mnie najlepszy czas na przejście do królewskiej kategorii.
Stracił w moich oczach,gdy obrażał Gołotę któremu wiele zawdzięcza,pokazał się ze strony chama który pcha się do mediów.