Serwis bokserski

Wczoraj mieliśmy okazję oglądać galę z cyklu Wojak Boxing Night.Dziś nadszedł czas na podsumowania.

http://www.bokser.org/content/static/pl … banner.jpg

Pierwszą walkę w Rzeszowskiej hali stoczył młody Krzysztof Głowacki(9-0,5KO) stoczył pojedynek z Jonathanem Pasim (2-13-2).
Krzysztof Głowacki pokonał nie byt wymagającego przeciwnika w 3 rundzie lewym sierpowym.

Kolejną walką była potyczka Łukasza Janika z Węgrem Krisztianem Jaksi (6-14-4).Pojedynek trwał całe 6 rund.Janik mimo tego iż przeciwnik nie był wysokiego pokroju,męczył się z nim lecz nie dał rady posłać go na deski.Polak wygrał na punkty.

Przed walką wieczoru zawalczył jeszcze Tomasz Hutkowski jego rywalem był Jozsef Nagy (21-6, 14 KO).Węgier miał być najtrudniejszym przeciwnikiem w karierze Hukowskiego."Tommy" bo tak mówi się na Hutkowskiego pokazał niezły poziom,podejmując doświadczonego rywala.Polak jednogłośnie zwyciężył na punkty.

No i walka na którą każdy czekał.Walką wieczoru było starcie Dawida "Cygana" Kosteckiego(32-1, 22 KO) z Dario Cichello (18-6-2, 5 KO).Gdy tylko spiker oznajmił że teraz do ringu wyjdzie Kostecki publiczność podniosła się z siedzeń.Od początku przeważał "Cygan" raz za razem spokojnie i z opanowaniem atakował swojego rywala.Mimo przewagi Kosteckiego ambity Włoch nie ustępował i za wszelką cenę wygrać z Polakiem.W siódmej rundzie pojedynku Cichello ruszył na Dawida.Złapał go w linach i zaatakował go serią,którą jednak "Cygan" wyzbierał na rękawice.W końcu wystrzelił sam prawym sierpowym, ten doszedł do lewej skroni rywala i po raz drugi zwalił z nóg.Rywal wstał i chciał kontynuować walkę lecz sędzia przerwał pojedynek w obawie o zdrowie Włocha.